Cloning Clyde nie jest grą, która dostarcza niezapomnianych wrażeń estetycznych. Jak na grę platformowo-logiczną, nie wymaga od gracza zbyt wielkich zdolności manualnych, ani też nie jest specjalnie angażująca pod względem intelektualnym. Jest natomiast przyjemnym i bardzo grywalnym tytułem oraz doskonałą odskocznią od współczesnych, przekombinowanych, "artystycznych" platformówek.

Clyde to wyjątkowo mało rozgarnięty młodzieniec, który jako ochotnik (za 20 dolarów) zgodził się wziąć udział w mocno ryzykownym, "genetycznym" eksperymencie naukowym. Eksperyment nie powiódł się, Clyde został wielokrotnie sklonowany i uwięziony razem ze swoimi klonami na terenie laboratorium Dupliclione Lab. Można tam znaleźć urządzenia służące do dalszego klonowania samego siebie oraz urządzenia umożliwiające łączenie swoich genów z genami napotkanych zwierząt. W tym drugim przypadku, jesteśmy w stanie uzyskać specjalne umiejętności (Clyde + kurczak = latanie, Clyde + żaba = pływanie, etc.), zaś w przypadku obecności dodatkowych egzemplarzy samego siebie istotna będzie współpraca między nimi, pozwalająca na dosięgnięcie trudno dostępnej platformy, czy np. wciśnięcia kilku przycisków jednocześnie w celu odblokowania drzwi lub uruchomienia maszyny. W grze nie zabrakło innych platformowych atrakcji i oprócz biegania, skakania, chodzenia po drabinach i pływania, będziemy również - na przykład - rzucać kamieniami, przenosić wybuchające beczki, korzystać z katapult, czy ujeżdżać owce.

Naszym zadaniem jest pomóc jak największej liczbie klonów opuścić dany etap, a na końcu odnaleźć teleporter i przenieść się do kolejnej lokacji. W międzyczasie możemy wykonywać ponadplanowe zadania, czyli zbierać figurki oraz próbować zmieścić się w (nieobowiązkowym) limicie czasu. Ukończenie pojedynczego poziomu zajmuje góra kilkanaście minut.

Wersja xboksowa została wydana w 2006 roku, a od kilku tygodni można zagrać w tę grę również na pececie. Grę wyposażono w tryby rozrywki wieloosobowej na podzielonym ekranie i przez Internet (do 4 graczy).